poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Oczko wodne - miejsce odpoczynku


Zadbana działka z roślinami jednym wystarczy by aspirować do rajskiego miejsca odpoczynku inni do szczęścia potrzebują jeszcze … wody, a konkretniej oczka wodnego. Czy to nie wspaniałe mieć własne oczko porośnięte szuwarami z pomostem i ekologiczną ławką ogrodową z paleciaka ? Taki prywatny mini kurort w środku miasta.
Jest to niestety trochę większa inwestycja niż konstrukcja kompostownika czy zbicie ławki ogrodowej z paleciaka. Przede wszystkim trzeba mieć więcej terenu  i to terenu odpowiednio przygotowanego.

Po pierwsze należy wykopać spory dołek, w którym będzie znajdować się woda. Po drugie całe dno trzeba odpowiednio zabezpieczyć nieprzepuszczalną gliną, tak aby woda nie wsiąkała w głębsze partie ziemi, bo w tym sposobem nasze oczko szybko wyschnie i rośliny wodne się zmarnują.
Warto pomyśleć też o dodatkowym systemie uzupełniania wody w oczku, bo cudów nie ma, zawsze trochę wody gdzieś umknie lub choćby wyparuje. Trzeba wtedy uzupełnij jej brak.

Gdy już mamy oczko, ważny jest aranż dookoła. Oczywiście przy oczku powinna stać ławka ogrodowa z paleciaka, zbita ze starych desek zalegających w naszej szopie. Później przydałoby się trochę chłodzącego cienia, a więc warto posadzić parę drzew i krzewów. Pewnie nie za szybko będziemy się z nich cieszyć bo musi minąć paręnaście lat zanim urosną drzewa, ale warto to zrobić jak najszybciej. Krzewy na szczęście rosną szybciej. Mogą też pełnić rolę separatora od wścibskich oczu sąsiad zza siatki.

Jeśli zamierzamy uskuteczniać spotkania ze znajomymi przy wodzie jedna ławka ogrodowa z paleciaka może nie wystarczyć i wtedy warto zbić ich więcej. Być może przydałaby się też huśtawka lub mini trampolina na odstresowanie po ciężkim dniu w pracy.

Ps. Warto postawić też jedną ławkę ogrodową z paleciaka na balkonie. Nie ma nic fajniejszego niż rozkoszowanie się zachodem słońca na własnoręcznie zrobionym meblu.